W. Korona: Wiemy, co zrobić, by być o kilka kroków przed konkurencją
Z członkami zarządu nowego Partnera, Panami Dariuszem i Wojciechem Koroną, porozmawialiśmy o tym, jak funkcjonować w cyberprzestrzeni tak, by w pełni wykorzystać jej możliwości do osiągnięcia sukcesu.
Projekt JoinBertus: Jako członkowie zarządu firmy UTI.PL doskonale zdają sobie Panowie sprawę z tego, jak środowisko on-line wspiera każdy biznes. Jakie puzzle kompleksowej układanki sukcesu firmy w Internecie?
Dariusz Korona, członek zarządu firmy UTI.PL: Mamy sześć elementów, które wydzieliliśmy i które są niezbędne do sprawnego funkcjonowania firm w Internecie. Pierwszy to adres internetowy (potocznie nazywany domeną), a drugi miejsce na serwerach (hosting), a więc podstawy, które sprawiają, że strona internetowa czy poczta funkcjonują. Trzeci element „układanki” to bezpieczeństwo, a więc różnego rodzaju usługi związane z tym ważnym aspektem. Są to np. certyfikat SSL albo backupy danych (możliwość odzyskania danych po ich utracie z różnych powodów). Czwartą sekcją są usługi webowe, a więc jakiś serwis, sklep internetowy, które sprawią, że wszystko będzie działać w sposób skondensowany i sprawny. To właśnie tam będą wchodzić ludzie w poszukiwaniu naszej marki oraz naszych usług. Kolejny ważny element to pozyskiwanie ruchu. Serwis internetowy bez ruchu nie istnieje, więc trzeba go pozyskiwać różnymi metodami. Jako UTI.PL posiadamy w tym zakresie szereg sprawdzonych rozwiązań. Ostatni element to konwersja, czyli precyzyjne monitorowanie tego ruchu w serwisie, a więc m.in. wiedza, kto konkretnie wchodzi na stronę www, która umożliwi nam kontakt z Klientem, dotarcie do niego ze zindywidualizowaną ofertą, a tym samym zoptymalizuje sprzedaż.
To sześć podstawowych elementów, aby biznes w Internecie funkcjonował prawidłowo. Oczywiście może on działać bez pojedynczych elementów „układanki”, jednak jeżeli chcemy, aby nasze działanie było kompleksowe – a więc i najbardziej skuteczne – biznes ukierunkowany na on-line powinien zawierać wszystkie wymienione kwestie, a nawet więcej.
Które z tych elementów dostrzegli Panowie również w projekcie JoinBertus?
DK: Projekt JoinBertus już zawiera większość tych elementów i w perspektywie zaoferuje również np. obszerną platformę internetową, która zoptymalizuje jego działanie. Ułatwi ona przekaz informacji oraz komunikację między Partnerami i osobami zaangażowanymi w ten program (w tym pracownikami). W ramach platformy pojawi się dodatkowy, silny ruch napędzany również przez media społecznościowe, konferencje i spotkania face to face. Jeśli będzie platforma, to będą też wszystkie elementy, o których wspominaliśmy, co bez wątpienia jeszcze mocniej zwiększy jakość projektu.
Jako UTI.PL łączymy biznes internetowy z tradycyjnym. To nasza specyfika, która nie jest typowa dla firmy z branży IT. Stawiamy na relacje z Klientem, w tym na te bezpośrednie. W naszym przypadku sprowadza się to najczęściej do rozmów telefonicznych z dedykowanym opiekunem Klienta.
Wojciech Korona, członek zarządu firmy UTI.PL: Czyli de facto prowadzimy networking.
DK: Zgadza się. Projekt JoinBertus również stawia na networking, a więc na szereg różnego rodzaju korzyści dla swoich członków i wzajemne wspieranie się nimi. To świetne rozwiązanie zwłaszcza dla małych i mikro-firm. Przykładowo ktoś jest uzdolniony artystycznie i pięknie rysuje lub jest świetnym projektantem. Dzięki networkingowi taka osoba bardzo szybko znajdzie Klienta, ponieważ rozwija on szczególnie biznesy „z polecenia”. To jest ogromne wsparcie dla takich przedsiębiorców. Elektronika i tradycja to według nas połączenie, które obecnie osiąga największy sukces w biznesie. Warto więc dołączyć do takiego projektu jak JoinBertus, który w pełni wpisują się w te trendy i jest przyszłościowy.
Jakie korzyści dla swojej firmy widzą Panowie w członkostwie w projekcie JoinBertus?
WK: To prestiż dla przedsiębiorstwa. Oczywiście kluczowa była chęć wspierania sportu, piłki ręcznej oraz partnerstwo z Bertusem Servaas, a więc w moim odczuciu wspaniałym człowiekiem i przedsiębiorcą. Do tego możliwość dotarcia do wszystkich uczestników programu, zarówno z naszą ofertą jak i z naszą ideą funkcjonowania biznesu. Projekt to alternatywa, którą powinien rozważyć każdy biznes, z praktycznie każdej branży. Szczególnie, że oprócz wsparcia swojej firmy, działamy wspólnie na rzecz naprawdę ważnych celów.
Ideą networkingu, jak wspomnieliście, jest kładzenie nacisku na bliską współpracę i wzajemne korzyści odnoszone przez członków projektu. Co UTI.PL chce jako Partner wnieść do projektu JoinBertus?
WK: Przede wszystkim nasze doświadczenie i znajomość branży IT od podszewki. Działamy na rynku usług internetowych od 20 lat, więc dobrze znamy jego specyfikę. Śledzimy najnowsze nowinki techniczne, które można wykorzystać do rozwinięcia swojego biznesu w sieci i potrafimy wskazać, które z dostępnych na rynku narzędzi naprawdę działają. Zarówno my, jak i cały zespół UTI.PL, nieustannie podnosimy swoje kompetencje w tym zakresie i doszkalamy się dzięki czemu mamy coraz większą wiedzę i wiemy, co zrobić, aby być o kilka kroków przed konkurencją.
DK: Członkami projektu JoinBertus są przedsiębiorcy, a wielu z nich prowadzi swoją działalność także w Internecie. W środowisku e-commerce i biznesu internetowego działamy na co dzień i doskonale znamy wyzwania i szanse jakie ono stawia przed nowoczesnymi przedsiębiorcami. Doświadczenie nabyte w pracy z naszymi Klientami możemy wykorzystać, aby wesprzeć rozwój Partnerów działających w ramach JoinBertus, zarówno pod względem merytorycznym, jak i technicznym.
Jak będzie wyglądał biznes przyszłości? Czy skupi się w 100% na środowisku internetowym? Czy takie programy jak JoinBertus będą częściej spotykane?
WK: Zdecydowanie. Biznes przyszłości skupi się na środowisku on-line, ale oczywiście nie wiemy czy w 100 procentach. Do takiej w pełni internetowej formy prowadzenia przedsiębiorstwa musi upłynąć jeszcze sporo lat. Biznes systematycznie będzie przechodzić do Internetu, a wraz z nim kontakty biznesowe (to stawianie w jeszcze większym stopniu na streaming, social media oraz różnego rodzaju narzędzia, które będą to wszystko wspomagać). Nasza oferta jest coraz mocniej dostosowana właśnie do tych zmian na rynku, które są związane właśnie z przenoszeniem biznesu – krok po kroku – do środowiska on-line.
Programy jak JoinBertus już są częściej spotykane, jednak są to zazwyczaj projekty o mniejszej skali. Takich jak JoinBertus, szczególnie w naszym kraju, jest mniej, jednak również w tym względzie widzimy progres. I to bardzo cieszy, bo networking to wspaniałe narzędzie do rozwoju firm.
DK: Swego czasu uczestniczyliśmy już w tego typu projekcie, więc posiadamy w tym względzie doświadczenie. Czujemy ten biznes. Networking jest bardzo powszechny na zachodzie.
Ostatni okres związany z pandemią sprawił, że biznes tak czy inaczej przechodzi do Internetu, więc różnorodność kanałów biznesowych jest potrzebna jak nigdy. Osoby posiadające np. wyłącznie sklepy stacjonarne w perspektywie ostatnich miesięcy przegrywają i chcą przechodzić do on-line, które jest dziś dla sprzedaży bardzo korzystne. Utrzymanie kanału internetowego jest o wiele tańsze i prostsze niż jego fizycznej wersji. Regularne i przemyślane rozwijanie biznesu na obu płaszczyznach to klucz do sukcesu. Myślę, że JoinBertus jako program stawiający na oba te kanały będzie się sprawnie rozwijać, mając na uwadze potęgę sieci internetowej, ale również to, że ludzie chcą po prostu spotykać się na żywo i rozmawiać.
Pytania przygotował: Dariusz Ludwinek